Rynek monitorów studyjnych jest wyjątkowo urozmaicony. Wybierać możesz spośród modeli o różnych cenach, konstrukcji i oczywiście jakości. Na początku przygody z nagrywaniem Twoją uwagę przykuwać będą tanie monitory studyjne, które szybko mogą okazać się złym wyborem. Dlatego w dzisiejszym tekście zaprezentuję Ci kilka przystępnych cenowo propozycji, a także podpowiem, jak wybrać odpowiedni dla Ciebie sprzęt.
Monitory studyjne do 1000 zł
Mam dla Ciebie kilka ciekawych propozycji, a zacznę od najniższej półki cenowej. W tym segmencie z czystym sumieniem polecić Ci mogę dwa modele – Alesis Elevate 5 oraz Presonus Eris E4 5. To tanie monitory studyjne, kosztujące mniej niż 1000 zł za parę, które okażą się idealnym wyborem na początek. Pierwsze pracują w układzie pasywno-aktywnym, drugie zaś są w pełni aktywne. Zauważyłeś też, że są one względnie nieduże — jest to cecha charakterystyczna dla tanich monitorów. Stąd sprawdzą się one głównie w niewielkich pomieszczeniach.
Jeśli chcesz podnieść odrobinę poprzeczkę cenową i jakościową, radzę zwrócić uwagę na modele KRK RP5 G4 oraz Adam T5V lub T7V. To średni segment cenowy, który moim zdaniem stanowi optymalny wybór na początek. W cenie 700-900 zł za sztukę otrzymujemy bowiem monitory o bardzo wyrównanej charakterystyce oraz cechujące się wiernym pasmem przenoszenia. Często także (jak w przypadku KRK czwartej generacji) wyposażone są one w dodatkowe funkcje. Takie jak korekcja pasma czy rozbudowany procesor DSP umożliwiający dostosowanie brzmienia do warunków pracy.
Sprzęt dla wymagających
Jeśli szukasz czegoś więcej i zależy Ci na dopieszczonym miksie pochyl się nad Eve Audio SC205 lub SC207. To wysokiej klasy monitory, których koszt za parę to od 3200 do 4200 zł. Zagwarantują Ci one nie tylko rewelacyjne i krystalicznie czyste brzmienie, ale także stanowić będą doskonały punkt odniesienia dla miksu. Szeroki sweet-spot (punkt, w którym brzmienie nie ulega zmianie i cechuje się dużą wiernością) ułatwi odpowiednie dostosowanie panoramy oraz podjęcie wszelkich decyzji dotyczących dźwięku przestrzennego.
Jeśli zaś jesteś audiofilem, który nie znosi kompromisów mogę zaproponować Ci monitory średniego pola Adam S2V. Zakładam jednak, że jeśli poszukujesz tej klasy brzmienia, to ten tekst nie jest skierowany do Ciebie.
Podsumowując, monitory studyjne to z reguły inwestycja na lata, dlatego ważne jest aby podjąć właściwą decyzję. Podobnie jak w przypadku instrumentów muzycznych, złe odsłuchy mogą skutecznie zniechęcić do dalszej pracy nad brzmieniem, a także rozwijania swoich umiejętności. Dlatego jak zawsze liczę, że moje wskazówki okażą się dla Ciebie przydatne.
