Monitory studyjne to nic innego jak niewielkie kolumny głośnikowe, które mają służyć do odsłuchu nagrywanego i poddawanego obróbce materiału.
Do zastosowań amatorskich i półprofesjonalnych z reguły wykorzystuje się parę monitorów ustawionych w niewielkiej odległości od słuchającego (tzw. monitory bliskiego lub średniego pola). W profesjonalnych studiach nagraniowych spotkać można instalacje złożone z większej ilości jednostek (np. przystosowanych do obróbki dźwięku w standardzie 5.1 czy Atmos) lub zestawy z kolumną niskotonową (np. Eve Audio TS 107). Na nasze potrzeby skupimy się jednak na modelach wykorzystywanych w układzie stereo. Choć monitory dzielimy na aktywne i pasywne, te pierwsze pojawiać się będą w tekście znacznie częściej.
Jak wybrać odpowiednie monitory?
Wybór monitorów powinien być przemyślany i uwzględniać przy tym bardzo wiele czynników, dlatego nie będę zagłębiał się w szczegóły. Pokrótce jednak postaram się przedstawić Ci najważniejsze zasady, którymi powinieneś się kierować.
Po pierwsze — adaptacja akustyczna
Dostosowanie pomieszczenia do pracy z dźwiękiem jest szalenie ważne. Odpowiednie wygłuszenie pokoju, w którym pracujesz, poprawia nie tylko jakość nagrywanego audio, ale także ułatwia jego odsłuchiwanie. Jeśli masz taką możliwość, zadbaj o to by ściany w Twoim domowym studio były pokryte gąbką akustyczną. Pamiętaj przy tym, że kupując monitory z dolnej półki cenowej nie będzie to jednak absolutna konieczność.
Po drugie — rozmiar monitorów
Zależność pomiędzy rozmiarem głośnika, a metrażem pomieszczenia jest bardzo ważna. Determinuje ona sposób, w jaki dźwięk pracuje w przestrzeni oraz znacząco wpływa na ostateczny miks. W małym pomieszczeniu (do 15 m2) najlepiej sprawdzą się monitory 5-calowe. Pomiędzy 15, a 20 m2 warto zastanowić się nad nieco większymi modelami. Jeśli zaś pomieszczenie jest jeszcze większe, może pojawić się problem z niskimi częstotliwościami. Stąd w przypadku metrażu większego niż 25 m2 warto zwrócić uwagę na monitory z 8-calowymi głośnikami.
Po trzecie — bass reflex
To nic innego jak otwór, przez który z kolumny ucieka energia powstająca w wyniku ruchu membrany. Takie rozwiązanie zapewnia szersze pasmo przenoszenia i wierniejsze brzmienie. Przyjmuje się, że umiejscowienie bass reflexu nie wpływa znacząco na dźwięk, ale z pewnością warunkuje sposób, w jaki możemy ustawić swoje monitory. Jeśli model, który wybrałeś posiada otwory z tyłu, pamiętaj, aby nie ustawiać ich zbyt blisko ściany.
Po czwarte — konstrukcja
Większość dostępnych na rynku monitorów to konstrukcje dwudrożne. Choć w studiach spotkać można modele 3- czy nawet 4-drożne, do Twoich zastosowań w zupełności wystarczy opcja tradycyjna.
I po piąte — zasilanie
Twoją uwagę kieruję raczej w stronę monitorów aktywnych tzn. takich, w których każda kolumna ma wbudowany wzmacniacz wymagający oddzielnego zasilania. W tekście pojawią się także modele pracujące w układzie Master/Slave (kolumna aktywna + pasywna). Takie rozwiązanie ma niewątpliwą zaletę w postaci jednego źródła zasilania, ale pamiętaj, że ciężej w tym przypadku o zrównoważone brzmienie.
Co wybrać ?
Tutaj odsyłam Cię do zestawienia – Tanie monitory studyjne