Rozpoczynając przygodę z nagrywaniem, zarówno w domu jak i w terenie, prędzej czy później zadasz sobie pytanie. Jaki mikrofon wybrać, pojemnościowy czy dynamiczny?
Na pierwszy rzut oka wybór wydaje się prosty. Wszak od lat spotykamy się z uproszczeniem – “pojemnościówka do studia, dynamik na scenę”. Taki podział, mimo iż ma swoje zalety, nie zawsze jest słuszny.
Różnic pomiędzy jednym i drugim typem jest sporo. Dotyczą one: konstrukcji, wykorzystanej technologii i przede wszystkim – brzmienia. Dlatego aby wybrać odpowiedni model, musisz przeanalizować swoje potrzeby. Weź pod uwagę m.in. co i w jakich warunkach będziesz nagrywał oraz jakie jest ostateczne przeznaczenie rejestrowanego sygnału. Jak w przypadku każdego sprzętu ważna będzie także marka i oczywiście cena. Zanim jednak przejdziemy do konkretów, warto zapoznać się z odrobiną szczegółów technicznych. Bo czym właściwie charakteryzuje się mikrofon dynamiczny czy pojemnościowy?
Dynamiczny czy pojemnościowy ?
Mikrofon dynamiczny to względnie prosta pod kątem technicznym konstrukcja. We wnętrzu jego kapsuły, w silnym polu magnetycznym, znajdują się dwa połączone ze sobą elementy – cewka oraz membrana. Drgania powietrza (fale dźwiękowe) poruszają oboma elementami, które z kolei wywołują napięcie na zaciskach cewki. W rezultacie w układzie generowany jest sygnał elektryczny odpowiadający częstotliwości rejestrowanej fali akustycznej.
Mikrofon pojemnościowy jest w swojej budowie bardziej złożony. Składa się on z dwóch elektrod, które podłączone są do źródła napięcia stałego. Napięcie to dostarczane jest do układu za pomocą zasilania Phantom +48V, które niezbędne jest do jego działania. Jedna z elektrod znajdujących się mikrofonie wprawiana jest w drgania, druga zaś pozostaje nieruchoma. Ustawione w ten sposób elektrody tworzą coś na kształt kondensatora. Zmiany odległości pomiędzy nimi powodują powstanie składowej zmiennej w stałym napięciu zasilającym kondensator, a w rezultacie zmianę jego pojemności. Częstotliwość tych zmian odpowiada częstotliwości rejestrowanego dźwięku. Pojemnościówki dzielimy na małomembranowe (o szerokim paśmie przenoszenia, świetnie rejestrujące transjenty i dźwięk o dużej dynamice) oraz wielkomembranowe (o nieco cieplejszym, głębszym brzmieniu).
Ale co to oznacza dla brzmienia? Czym oba mikrofony różnią się do siebie w praktyce?
Mikrofon dynamiczny, ze względu na swoją “prymitywną” budowę, jest znacznie bardziej odporny na niekorzystne warunki pracy (wilgoć, zmiany temperatury, brud) i jednocześnie zapewnia efektywne działanie nawet przy wysokim poziomie sygnału (np. ze wzmacniacza gitarowego). Jednocześnie jednak jest on mniej czuły i charakteryzuje się efektem zbliżeniowym co oznacza, że działa poprawnie jedynie wtedy, gdy źródło dźwięku znajduje się blisko membrany. Dynamik nie rejestruje także cichych dźwięków czy wielu detali. Mikrofon pojemnościowy natomiast to konstrukcja charakteryzująca się wysoką czułością oraz szerszym niż w przypadku dynamika pasmem przenoszenia. Rejestruje dużą ilość detali, subtelne zmiany tonów, a także ciche dźwięki. Ze względu na złożoną budowę i delikatność jest mniej odporny na trudne, sceniczne warunki pracy. Nie nadaje się także do rejestracji głośnego sygnału i z reguły wymaga do pracy pop-filtra – siateczki redukującej wybuchowe spółgłoski, takie jak “p”,”b” czy ”t”.
Który z nich powinieneś wybrać? Cóż, to zależy od potrzeb.
Jeśli szukasz mikrofonu wokalnego na scenę lub takiego, który pozwoli Ci również zarejestrować brzmienie Twojego pieca gitarowego/basowego, wybierz mikrofon dynamiczny. W pierwszym przypadku idealnie sprawdzi się Sontronics Solo lub znany każdemu Shure Beta 58A. W drugim zaś postaw na legendarnego i niezawodnego Shure SM57. Ten ostatni doskonale spisze się także podczas rejestrowania bębnów, werbli i tomów.
Mikrofon pojemnościowy z kolei okaże się doskonałym rozwiązaniem w przypadku rejestracji wokalu w studio, nagrywania livestreamów, podcastów, itp. Tutaj zdecydowanie doradzam mikrofon wielkomembranowy, taki jak chociażby Behringer C1, Audio Technica AT2020 czy Aston Origin. Wyjątkiem od reguły będzie świetny Shure SM7B, który mimo iż nie jest pojemnościówką, świetnie sprawdzi się jako mikrofon radiowy. Jeśli chcesz nagrać/nagłośnić skrzypce, saksofon lub trąbkę polecam Audio Technica ATM350U, wyposażony w wygodny klips do montażu na instrumencie. W przypadku gitary akustycznej lub klasycznej optymalny będzie mikrofon z małą membraną, np. Rode M3. Ten sam model sprawdzi się podczas nagłaśniania talerzy perkusyjnych, a także rejestrowania wykonań live w konfiguracji stereo.
Dobór odpowiedniego mikrofonu definiuje brzmienie Twojego instrumentu, a także ostateczną jakość zmiksowanych ścieżek. Dlatego zachęcam Cię do zgłębienia tematu oraz przemyślanych zakupów. Dobry mikrofon potrafi kosztować, a jego zakup to z reguły inwestycja na lata. Dlatego mam nadzieję, że pomogłem Ci rozwiać wszelkie wątpliwości.