Wybór wzmacniacza do gitary elektrycznej nie jest łatwy. Należy wziąć pod uwagę kilka istotnych czynników, które zdecydują o tym, jak będzie brzmiała gitara. Dodatkowo bogata oferta przeróżnych wzmacniaczy na rynku nie ułatwia tego wyboru. Czy posiadanie wzmacniacza jest w ogóle konieczne? Jaki model wybrać, by cieszyć się najlepszym dźwiękiem?
Czy do gitary elektrycznej potrzebny jest wzmacniacz?
Gitara elektryczna bez wzmacniacza będzie bardzo cicha. Jej dźwięk będzie podobny do gitary akustycznej, a przecież nie po to kupujemy gitarę elektryczną. 😉 Dlatego też wzmacniacz do takiej gitary jest niezbędny. Można uczyć się podstawowych chwytów bez niego, ale granie ze wzmacniaczem jest o wiele przyjemniejsze. Jak wybrać odpowiedni wzmacniacz do gitary elektrycznej?
Wybór wzmacniacza – na co zwrócić uwagę?
Jakie są dobre wzmacniacze? Podczas wybierania wzmacniacza powinniśmy kierować się kilkoma czynnikami. Ogromny wpływ na to, jaki wzmacniacz będzie najlepszy ma to, co jakich celów będziemy go używać. Zupełnie inny wzmacniacz do gitary elektrycznej jest potrzebny w przypadku grania we własnym pokoju, a inny na próby. Warunki, w których zamierzamy grać na gitarze powinny być wyznacznikiem mocy wzmacniacza. Jaką muzykę chcemy grać? Pop? Jazz? Rock lub metal? To także ma wpływ na wybór wzmacniacza. Jeśli chcemy grać cięższą muzykę, będziemy potrzebować więcej przesteru.
Na rynku dostępne są różne wzmacniacze:
- lampowe (idealne na koncerty lub próby oraz nagrania),
- tranzystorowe (świetnie sprawdzają się w domu),
- hybrydowe (uniwersalne).
Możemy także wybrać wzmacniacz:
Wzmacniacze mają przeróżne ceny. W przypadku produktów premium są to kwoty rzędu kilkunastu tysięcy złotych. Można jednak znaleźć dobry wzmacniacz do 500 zł, czy 1000 zł. Cena wzmacniaczy może różnić się także przez różne dodatkowe funkcje. Niektóry sprzęt posiada wbudowane efekty lub możliwość podpięcia słuchawek. Duże znaczenie ma także sama gitara. Najlepsza gitara elektryczna będzie brzmiała świetnie nawet z tańszym wzmacniaczem. Ale nawet najlepszy wzmacniacz nie wyciągnie nic dobrego z kiepskiej gitary.